Nie wiem czy wiecie, ale mam też swój kanał na YouTube. Nie jest zbyt wielki ani zbyt aktualny, ale będę próbował ten stan zmienić.
Oczywiście polecam swoje starsze filmy, szczególnie te poświęcone różnorakim formom hobbitowania, ale… No cóż. Lubię je, ale są już stare. Chciałbym więc wrócić do tej zabawy, ale bez jakiegoś szczególnego nacisku na tematy stricte tolkienowskie. Raczej chciałbym po prostu pokazywać właśnie moje hobbitowanie. To co lubię. O ile…
No właśnie, o ile będziecie chcieli to oglądać. Na początku chciałbym się skupić na miejscu, które wielokrotnie widzieliście (tzn. ci, co używają…) na Facebooku, czyli na moim małym, prywatnym Hobbitonie, a na co dzień po prostu – Rodzinnym Ogrodzie Działkowym. „Lajkowaliście” zdjęcia i filmiki, zachwycaliście się, jak tam jest pięknie. Kibicowaliście moim wielu eksperymentom, za co serdecznie dziękuję!
Jednakże w tak zwanym międzyczasie mój ogródek popadł w ruinę i to, co widzicie, to ta jego jasna strona. Jest jednak jeszcze druga, mroczna. Chyba więc czas na porządki w Shire! Będzie trudno lub bardzo trudno, zarówno jeśli chodzi o czas jak i koszty, ale jak będę miał motywację – jak nie w tym to w przyszłym roku może uda mi się coś zrobić. Pomożecie?